Skip to content Skip to footer

Polskie winnice: Dom Bliskowice

Napisać, że Dom Bliskowice przecierał szlaki winiarstwu niskointerwencyjnemu w Polsce, to nic nie napisać. Dziś jest bez wątpienia najbardziej rozpoznawalną polską winiarnią na świecie.

Tekst: Maciej Nowicki, zdjęcia: Dom Bliskowice

Europa, Ameryka Północna, Azja. Gwiazdkowe restauracje, kultowe wine bary i najważniejsze festiwale win naturalnych. Dom Bliskowice jest obecnie najważniejszym ambasadorem rodzimego winiarstwa. Jest też często pierwszym producentem z Polski, na którego trafiają miłośnicy wina za granicą.

Dom Bliskowice: historia

Przedsięwzięcie, którego twarzami są Lech Mill (odpowiada za wszystko, co dzieje się w winnicy i winiarni) oraz Maciej Sondij (mózg marketingu, promocji i sprzedaży), swój początek miało w 2009 roku. To wówczas w Bliskowicach, w województwie lubelskim, na szlaku Kazimierz Dolny – Annopol, pojawiły się pierwsze nasadzenia winorośli. Lech Mill (mówi o sobie: „chłop z Marszałkowskiej, który produkuje wino pod Annopolem”) dość długo szukał odpowiedniego miejsca pod winnicę, zanim w końcu zdecydował się na Bliskowice. Wybrana działka leży na wysokości 150-190 m n.p.m. i zajmuje skarpę w pobliżu Wisły i dysponuje znakomitymi warunkami do nasadzeń. Zarówno z punktu widzenia ekspozycji, jak i gleby: kredowo-wapiennej, o naturalnym drenażu, w dolnych partiach marglowo-lessowej.

Gdzie ich znaleźć?

Geograficzna nazwa tej części regionu – Małopolski Przełom Wisły – wywołuje spore zamieszanie. Bliskowice od Krakowa, stolicy Małopolski, dzieli 230 kilometrów i trzy godziny mozolnej jazdy po nienajlepszej jakości drogach. Paradoksalnie, dzięki trasie S17, już bliżej (o 30 km) jest z Warszawy. Przy sprzyjających warunkach drogę pokonać można w czasie nawet o godzinę krótszym. Sprawnie dojeżdża się także z położonego w odległości niecałych 100 kilometrów Lublina.

Jeśli chodzi o większe miasta w okolicy: najbliżej Domu Bliskowice są Opole Lubelskie i Annopol. Niewątpliwie jednak najbardziej znany jest położony w odległości 50 km Kazimierz Dolny. Przyjeżdża tu co roku ponad milion turystów. Miasto, samo w sobie piękne, jest też fantastycznym punktem wypadowym do zwiedzania regionu.

Wino

Już w 2014 roku, kiedy po raz pierwszy próbowałem win z Domu Bliskowice, zwróciłem uwagę na etykiety. Wyznaczały zupełnie nowe standardy graficzne dla – ubożutkiej wówczas pod tym względem – polskiej sceny winiarskiej.

W tamtym czasie świetnie ocenianym winem z Domu Bliskowice był M&13, czyli muscaris. Naprawdę trudno było przewidzieć, że w przyszłości odmana ta przestanie mieć jakiekolwiek znaczenie dla procucenta. Dom Bliskowice postawił bowiem na zupełnie inne szczepy: z białych wybrano johanniter i riesling, z czerwonych – pinot noir. Zasadzone na samym początku czerwone odmiany hybrydowe przeznaczono do długo dojrzewającego (zarówno w dębowych beczkach, jak i butelkach), a dziś bardzo popularnego kupażu – Monday Lisa.

Kluczowym przesłaniem producenta stała się praca maksymalnie blisko natury i przy minimalnej interwencji; zarówno w winnicy, jak i w winiarni. W ten sposób Dom Bliskowice został pierwszym – w pełnej, a nie tylko testowej skali – producentem win naturalnych w Polsce. Wszystko działo się w czasach, „zanim to było modne”.

Dziś głównymi pozycjami w ofercie Domu Bliskowice – prócz wspomnianej Monday Lisy – są bezsprzecznie cztery wina. Pierwsze to dojrzewający w dębowych beczkach johanniter (jego ostatnie wydanie – J’22 – rekomendowaliśmy tutaj). Drugie – ta sama odmiana macerowana na skórkach, czyli kultowy Johanniter Ultra. To pierwsze polskie wino pomarańczowe, które zrobiło wielką karierę na świecie. Trzecim jest cytrusowo-mineralny riesling (R), wreszcie czwartym: eteryczne i eleganckie pinot noir (Keskese – aktualnie na rynku mamy rocznik 2022). Prócz nich pojawiają się limitowane edycje, wśród których największe wrażenie w ostatnich latach zrobiło Disko (macerowane połączenie johannitera i rieslinga). Na każdym z tych win znajdziemy wyjątkową etykietę. Producent od lat współpracuje z młodymi artystami (można tu wymienić choćby Agę Głódź) i promuje ich prace.

Gdzie kupić wino z Domu Bliskowice?

Do już posiadanych 6 hektarów winnic Dom Bliskowice jakiś czas temu dosadził kolejnych siedem. Przy sprzyjających warunkach klimatycznych pierwsze zbiory z całej powierzchni upraw nastąpią w przyszłym roku. Jednak wbrew pozorom wielkość winnicy wcale nie oznacza szerokiej i powszechnej dostępności win. Winiarnia od samego początku narzucała sobie limity produkcyjne (w roczniku 2023 powstało około 24 tysięcy butelek). Poza tym starannie wybierała miejsca sprzedaży i dystrybucji. Dzięki udziałowi w najważniejszych festiwalach win naturalnych w Europie (wśród nich La Dive Bouteille, RAW czy Karakterre, ale także krakowski Confetti Wine Fest), dziś większa część produkcji jest eksportowana. To jedyny taki przypadek w całym polskim winiarstwie. W naszym kraju wina z Domu Bliskowice trafiają do najlepszych restauracji, wine barów i sklepów specjalistycznych współpracujących z producentem. Własnym kanałem sprzedaży jest sklep (także internetowy) Winoblisko.

Enoturystyka

Producenta, niestety, nie można odwiedzić; nie można też odbyć degustacji na miejscu. Jak tłumaczą sami właściciele, brakuje mocy przerobowych. Poza tym nikt nie mieszka na miejscu. Jedyną szansą na spotkanie twarzą w twarz z przedstawicielami winiarni są festiwale winiarskie. W Polsce najczęściej są to: Białe Czerwone (festiwal wina polskiego w Warszawie) oraz Polskie Korki (festiwal i konkurs winiarski w Poznaniu).

fot. Dom Bliskowice

Win z Domu Bliskowice można też spróbować w regionie, w którym powstają. Tu znowu wracamy do Kazimierza Dolnego, w którym jest parę miejsc, gdzie można trafić na butelkę z Bliskowic. Osobiście polecam Trzeci Księżyc, urocze bistro położone przy kazimierskim Małym Rynku.

Bliskowice 9, 23-235 Annopol, dombliskowice.com

Bieżące informacje na temat Domu Bliskowice znajdziecie także na instagramowym profilu winiarni.

Czy masz ukończone 18 lat?

Ta strona przeznaczona jest tylko dla osób pełnoletnich.

Wchodząc na stronę akceptujesz naszą Politykę prywatności.