Skip to content Skip to footer

Wino pomarańczowe: 3 najnowsze propozycje z polskich winnic

Wino macerowane na skórkach, bardziej znane pod nazwą wino pomarańczowe czy też bursztynowe, zyskuje w naszym kraju coraz większą popularność. Styl ten zainteresował też wielu polskich producentów. Miło mi poinformować, że równolegle z zapotrzebowaniem, rośnie jakość rodzimych pomarańczy.
Tekst i zdjęcia: Maciej Nowicki

Przez długie lata wino pomarańczowe z rzadka tylko pojawiało się w ofercie polskich winnic. Za prekursora polskich maceracji można uznać Wacława Matłoka z podkarpackiej Winnicy Rodziny Matłok. Szczęściarze, którzy mieli okazję spróbować jego długo macerowanego seyval blanc (powstawał jeszcze przed 2010 rokiem), do dziś wspominają to z rozrzewnieniem.

Próby i błędy

Z czasem wino pomarańczowe coraz odważniej wkraczało na polską scenę winiarską. Nie znaczy to jednak, że od razu z powodzeniem. Proces produkcji macerowanych win wymaga bowiem nie tylko doświadczenia, precyzji i wyczucia, ale także wyboru odpowiedniego szczepu winorośli. Rodzimi winiarze najczęściej stawiali na popularnego w Polsce solarisa, a jest to wybór wyjątkowo trudny. Nieumiejętna maceracja tej odmiany wyzwala rekordowe wręcz pokłady garbnika i drażniącej podniebienie goryczki. Jeśli wziąć pod uwagę często wysoką zawartość alkoholu, niektóre polskie wina pomarańczowe raczej odstraszały niż przyciągały odbiorców.

Klucz do sukcesu

Zrozumienie całego procesu zajęło ładnych parę lat, ale na szczęście przyniosło efekty. Winiarzom trzymającym się solarisa udało się znaleźć klucz do uczynienia go zdecydowanie bardziej przystępnym. Rozwiązaniem jest zwykle dojrzewanie wina w beczce (pisałem o tym np. tutaj).

Jednak większość producentów postawiła po prostu na inne odmiany. Wśród winorośli szlachetnej zdecydowanie najlepiej sprawdzają się gewürztraminer, pinot blanc i riesling (winnice: Kosmos, Barczentewicz, Miłosz, Jaworek). Wśród nowych generacji PIWI: johanniter i souvignier gris (Dom Bliskowice, Winnica Amelie). Nieźle radzi sobie też seyval blanc. Są producenci, wśród nich choćby Winnica Słońce i Wiatr, którym udało się wznieść na absolutne wyżyny.

Cały czas pojawiają się też nowe propozycje, związane z długością maceracji albo z późniejszym dojrzewaniem. Dobrze oddają to trzy poniższe wina.

88 Marek 2023, Winnica Czarna Stodoła

Wierne grono fanów zdobył już poprzedni rocznik tego dolnośląskiego producenta – a ten jest jeszcze lepszy. W dodatku trudno przegapić go na sklepowej czy winebarowej półce. Wyjątkowa jest nie tylko etykieta, na której widnieje Garry – bohater komiksu Judyty Sosny i Igora Jarka, ale i nazwa, nadana na cześć przedwcześnie zmarłego przyjaciela właścicieli winiarni.

Marek 2023 to połączenie chardonnay i johannitera (w równych proporcjach), który najpierw maceruje się na skórkach przez 11 tygodni, a później dojrzewa w stalowych zbiornikach. Brak tu filtracji, klaryfikacji, nie ma też siarczynów. Wino ma sporo owocu (cytrus, morela, skórka pomarańczy), są też w nim nuty herbaciane i przyprawowe. Wszystko pięknie zrównoważone, z długim, korzenno-owocowym finiszem. Bardzo udane!

87 Mazovia Orange 2022, Winnica Dwórzno

To wino zapowiadałem już przy okazji naszego nowego cyklu, czyli prezentacji polskich winnic, kiedy przedstawiałem Winnicę Dwórzno. Już samo jego pojawienie się w ofercie tej mazowieckiej winnicy, dla wielu osób było niespodzianką. Z pewnością jeszcze ciekawsze dla winomanów mogą być szczegóły techniczne. Na Mazovię Orange składa się bowiem johanniter i hibernal, a obie te odmiany macerowały się na skórkach przez trzy tygodnie. Na końcu do miazgi dodano jeszcze skórki „standardowego” johannitera. Gdyby tego było mało, gotowe wino spędziło kolejnych 12 miesięcy w nowej dębowej beczce.

Efektem tych wszystkich zabiegów jest dość unikalny styl. Bukiet jest karmelowy, wręcz mleczny, przypomina kultowe cukierki krówki. To oczywiście konsekwencja użycia nowej beczki i z pewnością z czasem nuty te stracą na intensywności. Smak jest natomiast zdecydowanie wytrawny, taniczny (choć utrzymany w ryzach) i przede wszystkim ziołowo-herbaciany. Dopiero z czasem pojawia się trochę żółtych owoców i akcentów pestkowych. To wino o niesamowitym potencjale gastronomicznym, marzenie każdego sommeliera – tak zawodowego, jak i amatora.

89 Roter Riesling 2022, Winnica Silesian

W zeszłorocznym przeglądzie roczników z Winnicy Silesian obiecałem, że macerowany roter riesling doczeka się oddzielnej recenzji. Chciałem mu bowiem dać jeszcze trochę czasu, czując zarazem, że mamy tu do czynienia z jednym z najlepszych roczników w historii winnicy. Przeczucie to potwierdziła niedawna ponowna degustacja w Kopenhadze. Roter Riesling czerpie garściami z dojrzałego rocznika 2022, imponuje strukturą i jakością taniny, a zarazem prezentuje wyjątkową elegancję. 6 tygodni maceracji na skórkach dało winu z jednej strony nuty dojrzałej gruszki, cytrusów i suszonego jabłka, a z drugiej: ziół i herbaty earl grey. Do tego doszedł interesująco pikantny finisz. To wino bez jednej fałszywej nuty, za to z więcej niż solidnym potencjałem na przyszłość.

Czy masz ukończone 18 lat?

Ta strona przeznaczona jest tylko dla osób pełnoletnich.

Wchodząc na stronę akceptujesz naszą Politykę prywatności.