Skip to content Skip to footer

Trzebnicki Szlak Winnic: nowa propozycja dla enoturystów

Trzebnicki Szlak Winnic to nowy projekt producentów ze Wzgórz Trzebnickich. Obejmuje w tej chwili dziewięć winiarni: Jadwiga, Jaworek, L’Opera, Malicki, Materia, Michlewicz, Moderna, Spokojna i Trzebnicka. Jednak wszyscy zrzeszeni podkreślają, że są otwarci na nowych uczestników.

Tekst: Maciej Nowicki, zdjęcie główne: Trzebnicki Szlak Winnic

Szlaki enoturystyczne znajdziemy w każdym szanującym się kraju winiarskim. To dowód na rozwój samego sektora, ale też przejaw zainteresowania ze strony konsumentów. Enoturyści chcą dotrzeć do miejsc, gdzie powstaje wino, poznać stojących za nim ludzi, dowiedzieć się więcej o historii regionu, a czasami wziąć udział w odbywających się tam wydarzeniach. Nie tylko winiarskich.

Jak uniknąć błędów poprzedników?

Sporo szlaków winiarskich znajdziemy także w Polsce. Niektóre z nich, np. Małopolski Szlak Winny czy Sandomierski Szlak Winiarski, funkcjonują świetnie. Inne – beznadziejnie. Trudno jest doszukać się praktycznych informacji na ich temat, aktualizacje nie następowały od miesięcy czy nawet lat; w większości przypadków skończyły żywot wraz z wygaśnięciem finansujących je projektów. Pisałem o tym szerzej w Fermencie nr 25 (lato 2023).

Twórcy Trzebnickiego Szlaku Winnic są świadomi czyhających pułapek. Rozwijają go stopniowo, starając się nie łapać od razu wszystkich srok za ogon. Ponadto wiedzą, że bez umiejętnej promocji i marketingu tempo rozwoju i tak nie ma znaczenia. Nikt się bowiem o szlaku nie dowie.

ryc. Trzebnicki Szlak Winnic

Punkt wyjścia: specyfika Wzgórz Trzebnickich

Wzgórza Trzebnickie to mniej więcej 60-km pasmo na północ od Wrocławia i jedno z najlepszych w Polsce miejsc do założenia i prowadzenia winnicy. Pierwsze informacje o winnicach na tych terenach pochodzą jeszcze z XIII wieku. Uprawie winorośli sprzyja długi okres wegetacyjny (ponad 200 dni w roku). Do tego dochodzą: optymalna amplituda temperatur, ukształtowanie terenu (łagodne stoki) i gleby lessowe oraz spora przewiewność (by się o tym przekonać, wystarczy stanąć na szczycie jednej z winnic), która skutecznie chroni winorośl przed chorobami grzybowymi.

Od początku XXI wieku powstawały tu kolejne projekty winiarskie; najwięcej w latach 2014-2015. Jednak do dziś praktycznie co roku pojawiają się nowe nasadzenia. Większość miejscowych winiarzy szczególnie polubiła takie odmiany, jak johanniter, riesling i chardonnay (z białych) oraz pinot noir i dornfelder (z czerwonych). Rezultaty, które osiągają zarówno starsi, jak i młodsi stażem winiarze, każą przypuszczać, że w przyszłości to właśnie te odmiany będą dominowały na Wzgórzach Trzebnickich.

ryc. Trzebnicki Szlak Winnic

Trzebnicki Szlak Winnic: wspólny projekt

Grupa winiarzy ze Wzgórz Trzebnickich postanowiła skupić podejmowane już od jakiegoś czasu indywidualne działania w ramach wspólnego projektu. Trzebnicki Szlak Winnic obejmuje aktualnie dziewięć winiarni: Jadwiga, Jaworek, L’Opera, Malicki, Materia, Michlewicz, Moderna, Spokojna i Trzebnicka. Jednak wszyscy zrzeszeni podkreślają, że są otwarci na nowych uczestników. O ile wiemy, już w tym roku ma dołączyć kolejna winnica.

Trzebnicki Szlak Winnic ma kilka celów. Po pierwsze: działalność edukacyjna promująca powstające tu wina, przybliżająca ich kontekst historyczny oraz geograficzny. Po drugie: enoturystyka. Szlak ma zachęcać turystów do odwiedzin w tej części Dolnego Śląska. Już teraz przedstawiono bardzo ciekawą propozycję dla rowerzystów. Na mapie (powyżej) widzimy cztery różne trasy przebiegające wzdłuż zrzeszonych na szlaku winnic i obejmujące lokalne atrakcje turystyczne.

Nestor Kościański, Winnica Moderna / fot. Trzebnicki Szlak Winnic

Nie tylko rower

Wytyczone trasy są zróżnicowane pod względem długości (od 20 do ponad 60 kilometrów). Autorzy mapy podkreślają, że wycieczki mają mieć charakter rekreacyjny, a nie profesjonalnie degustacyjny, co zresztą byłoby trudne właśnie ze względu na środek lokomocji.

Dlatego właśnie pojawiły się propozycje odwiedzin nie tylko w samych winiarniach, ale i miejscach niewiniarskich. Są wśród nich: pole lawendy, wytwórnia soków owocowych czy zagroda alpak. Z czasem ma się także pojawić więcej miejsc noclegowych. Na razie noclegi w samych winiarniach oferują Jaworek i Michlewicz. Podkreślana jest jednak bliskość infrastruktury hotelowej w Trzebnicy i Wrocławiu oraz dobre skomunikowanie regionu za sprawą Kolei Dolnośląskich.

Winiarze od razu przygotowali też propozycję festiwalową. 14 czerwca w Trzebnicy po raz pierwszy odbędzie się Trzebnicki Festiwal Wina i Rękodzieła, na którym spotkać będzie można wszystkich członków TSW. Propozycją o bardziej branżowym charakterze jest tegoroczny Konwent Polskich Winiarzy, który także zorganizowany zostanie przez TSW. Data tego wydarzenia, które będzie miało miejsce w Pawłowicach, to 21-23 listopada. Jednym z kluczowych punktów programu ma być sformalizowanie działania regionów winiarskich. Nie jest bowiem tajemnicą, że winiarze skupieni w TSW przymierzają się do prac nad Chronionym Oznaczeniem Geograficznym.

Prezentacja Szlaku w Brać Polskie Wina w Warszawie / fot. Trzebnicki Szlak Winnic

Promocja to podstawa

Trzebnicki Szlak Winnic zrzesza producentów, którzy doskonale rozumieją, że nawet najbardziej ambitne plany nie mają znaczenia, jeśli nie zostaną poparte odpowiednią promocją. Łatwo zauważyć aktywność winiarzy w tej kwestii. Po pierwsze, sprawnie działają kanały społecznościowe, zarówno na Facebooku, jak i na Instagramie (szczególne ukłony za dostrzeżenie tego drugiego medium). Po drugie, a może nawet ważniejsze, winiarze ruszyli w trasę. Prezentują zarówno Trzebnicki Szlak Winnic, jak i własne wina w kolejnych polskich miastach. Poza Wrocławiem, co oczywiste, odwiedzili już Kraków, a ostatnio Warszawę. Dwa spotkania (dla branży i dla miłośników wina) odbyły się w Brać Polskie Wina.

W czasie komentowanych degustacji w Warszawie szlak reprezentowali trzej winiarze: Korneliusz Bartłomiejczyk (Winnica Trzebnicka), Nestor Kościański (Winnica Moderna) i Jakub Śledź (Winnica Materia). By nikt nie był poszkodowany, przedstawili nie tylko własne wina, ale i zaprezentowali butelki od swoich koleżanek i kolegów – była więc szansa spróbować win z każdej z dziewięciu winnic. O części z nich miałem już okazję pisać (Winnica Moderna, Winnica Jadwiga, Winnice Jaworek). Dziś przedstawiam pozostałą szóstkę.


87 Sauvignac 2023, Winnica Materia

fot. Maciej Nowicki

Tego producenta chwaliłem już w czerwcu zeszłego roku przy okazji premiery wyjątkowo udanego rocznika 2023. Wówczas opisałem szerzej donau veltlinera, który o włos wyprzedził sauvignaca. Ta druga odmiana (krzyżówka, w której główne role odgrywają sauvignon blanc i riesling) nie jest jeszcze w Polsce szczególnie popularna. Przewiduję jednak, że nasadzeń będzie przybywać, zwłaszcza że sauvignaca z powodzeniem wykorzystują nasi niemieccy sąsiedzi. Sauvignac 2023 z Winnicy Materia jest niezwykle charakterny, nieco aromatyczny w nosie (biała porzeczka i zioła) i bardziej cytrusowo-jabłkowy w smaku. Do tego świetna struktura, szczypta mineralności i pikantny finisz. Brawo!

86 Rusałka Souvignier Gris 2023, Winnica Michlewicz

fot. Maciej Nowicki

Michał Michlewicz postawił na tę odmianę przy produkcji swojego wina lodowego, ale jej głównym przeznaczeniem pozostaje tradycyjne wino wytrawne. Także i w tym przypadku mamy do czynienia z winem o znakomitej dojrzałości, a przy okazji w pełni oddającym charakterystykę szczepu. Mamy tu sporo soczystego jabłka, brzoskwini i moreli, wyraźną strukturę i dobrze zaznaczoną kwasowość. To wino będzie świetnym towarzyszem posiłków. W dodatku ma spory potencjał dalszego rozwoju!

86 Gewürztraminer / Pinot Gris 2023, Winnica Malicki

fot. Maciej Nowicki

Daniel Malicki założył swoją nieco ponad hektarową winnicę w 2020 roku, a rocznik 2023 jest pierwszym w oficjalnej sprzedaży. Winiarz postawił wyłącznie na winorośl szlachetną. Połączenie gewürztraminera i pinot gris (przeważa ten pierwszy) zdarza się niezwykle rzadko. Tutaj wynikło z konieczności (zbiory pinot gris były niewielkie), ale efekt okazał się więcej niż udany. Muszkatowo-trawiasty bukiet i gruszkowo-ziołowy smak, umiejętnie się uzupełniają, wino ma też dość długie owocowe zakończenie. Malicki to z pewnością producent, którego warto obserwować.

86 Halka 2024, Winnica L’Opera

fot. Maciej Nowicki

Niedawno recenzowałem udany poprzedni rocznik, a już do sprzedaży, rekordowo wcześnie, trafił kolejny. To, co udało się uratować po zeszłorocznych kwietniowych mrozach, prezentuje imponującą dojrzałość. Zapasy poprzedniego rocznika zostały wyczerpane, Irmina Szpak nie miała więc powodów, by odwlekać premierę. Halka 2024 to miks trzech odmian (chardonnay, bronner i muscaris). Mamy tu kilkanaście gramów cukru resztkowego, ale winu nie brakuje też kwasowości. Bardzo soczyste aromaty: od czarnego bzu i muszkatu, przez tropikalne owoce, po zioła, a nawet charakterystyczny eukaliptus. Bez wątpienia mamy do czynienia z kolejnym hitem.

85 Red Cuvee 2021, Winnica Spokojna

fot. Maciej Nowicki

Najmniejszy ze znajdujących się na szlaku projektów. Winnica Spokojna, założona w 2011 roku w Boleścinie, liczy mniej niż 0,5 hektara nasadzeń. Siłą rzeczy producent na razie skupia się na kupażach, czego dowodem jest opisywana butelka. Na Red Cuvee złożyły się: dornfelder, regent i roesler. Wino dojrzewało w beczce z dębu węgierskiego, jednak dużo ciekawszym zabiegiem była częściowa maceracja węglowa, która nadała całości lekkiego i świeżego charakteru. Dominują czerwone i czarne owoce (jeżyna, jagoda i porzeczka), z czasem pojawiają się też nuty przypraw; jedynie finisz mógłby być nieco dłuższy. Czekam na kolejne odsłony!

88 Zweigato 2022, Winnica Trzebnicka

fot. Maciej Nowicki

Chwaliłem już tę winiarnię za nagrodzone w konkursie Polskie Korki pinot noir i za debiutanckie wina białe. Podczas degustacji w Warszawie miałem okazję spróbować drugiego powstającego tu czerwonego wina. Zasłużone brawa! Zweigato to zweigelt dojrzewający przez kwartał w dębowej beczce. Wszystko podane jest tu w odpowiednich proporcjach. Nie brakuje ani dobrego czerwonego owocu (wiśnia i jeżyna), ani czarnego pieprzu i ziół, ani pestkowego finiszu. Przypominam, że grona na to wino zebrano z ledwie dwuletnich krzewów, czekam zatem niecierpliwie na kolejne roczniki!

Czy masz ukończone 18 lat?

Ta strona przeznaczona jest tylko dla osób pełnoletnich.

Wchodząc na stronę akceptujesz naszą Politykę prywatności.