Skip to content Skip to footer

Traisental, Dolna Austria: przede wszystkim grüner veltliner

Wystarczy łyk veltlinera z siedliska Alte Setzen, by zrozumieć, dlaczego Traisental musiało wybić się na niepodległość.

Tomasz Prange-Barczyński, fot. OeWM / WSNA

Tworzenie oficjalnego regionu winiarskiego, o którym nikt wcześniej nie słyszał, to ryzykowna sprawa. Jeśli ma się jednak jako atut doskonałe siedlisko z mozaiką ciekawych gleb, zrównoważony, sprzyjający winorośli klimat, wreszcie garstkę ambitnych winiarzy świadomych indywidualnego charakteru miejsca, w którym przyszło im tworzyć wino, warto to ryzyko podjąć. W 1995 roku, dzięki staraniom miejscowych producentów, Traisental, leżący w sercu Dolnej Austrii, około 60 km na zachód od Wiednia, stał się osobnym regionem winiarskim. Z biegiem czasu na scenę weszło kolejne pokolenie winiarzy, dzieci tych, którzy w połowie lat 80. XX wieku dokonali w Austrii jakościowego przewrotu. Wino człowiek robił tu dużo wcześniej, niż nastali starożytni Rzymianie. Ale to właśnie młoda generacja sprawia, że o Traisental warto mówić, wybierać ten region jako cel podróży i, przede wszystkim, pić tutejsze wina.

fot. OeWM / Robert Herbst

Tu rządzi grüner veltliner

Region liczy sobie zaledwie 851 ha winnic i należy do najmniejszych w Austrii. Blisko dwie trzecie winnic zajmuje grüner veltliner, który daje tu wina niezwykle aromatyczne, pikantne i świeże. W parcelach nad Traisen nie brak też rieslinga. Powstają z niego wina intensywne, pełnokrwiste i jednocześnie ujmująco mineralne. Zgodnie z przepisami wprowadzonej w dolinie w 2006 roku apelacji DAC (Districtus Austriae Controllatus) tylko na etykietach win z tych dwóch odmian może pojawić się nazwa Traisental. Wina z pozostałych uprawianych w rejonie szczepów (np. relatywnie popularnego tu weissburgundera czy czerwonego zweigelta) oznaczane są jako Niederösterreich.

Rzeka Traisen ma swe źródła na przedgórzu alpejskim, na południowo-zachodnich krańcach Dolnej Austrii. Płynie na północ, m.in. przez Sankt Pölten, by po mniej więcej 80 kilometrach rozpłynąć się w głównym nurcie Dunaju. Winnice leżą w jej dolnym biegu, głównie na wzgórzach stanowiących zachodni brzeg doliny, w okolicach Traismauer, największego w okolicy miasteczka. Tylko niewielka część, ok. 200 ha, rośnie na prawym wschodnim brzegu rzeki.

fot. OeWM / Armin Faber

Zdecydowana większość winnic zajmuje tereny położone między 200 a 400 m n.p.m. Rosną na łagodnie opadających stokach albo na uformowanych przez winogrodników tarasach. W północnej części, gdzie ulokowano większość upraw, dominuje less, tak bardzo lubiany przez veltlinera. Dzięki bliskości doliny Dunaju, którą do Traisental napływają masy gorącego powietrza z Panonii, jest tu relatywnie ciepło. Kombinacja gleby i klimatu sprawia, że tutejsze veltlinery są krągłe, swą tłustością przypominają nieco wina z nieodległego Wagram. W południowej części doliny dominują chłodniejsze wiatry wiejące znad Alp. Dlatego wina z tej strefy Traisental są smuklejsze, o wyższej kwasowości, mają też wyraźniejszy mineralny charakter.

W regionie wyróżniono pięć winnic pierwszej klasy, tzw. 1 ÖTW Erste Lagen: Alte Setzen w Reichersdorfie, Berg w Getzersdorfie, Ried Hochschopf w Nußdorfie oraz Rothenbart i Zwirch w Inzersdorfie.

Traisental jest również przyjazny enoturystom. Wiele spośród 130 działających tu winiarni jest otwarta dla gości, część prowadzi tradycyjne Buschenschänke, sezonowe karczmy, w których młodym winem można popić wędliny, sery i pikle. Ciekawe są też trasy rowerowe i spacerowe. Ambitniejsi i lepiej przygotowani fizycznie mogą ruszyć szlakiem wśród winnic, między Wagram ob der Traisen, Nussdorfem, Reichersdorfem i Inzersdorfem. Łatwiejsza ścieżka wiedzie dnem doliny, wzdłuż rzeki Traisen. Herzogenburg i Traismauer mają wiele wartych odwiedzenia zabytków. Symboliczny koniec szlaku znajduje się w miejscu, gdzie Traisen wpada do Dunaju. Miłośnicy austriackich win wiedzą jednak doskonale, że to tylko początek kolejnych przygód.


Warto też zajrzeć do artykułu tegoż autora pt. Wina z Austrii: 10 rzeczy, za które je cenimy.

Przypominamy też, że winiarskiej Austrii poświęciliśmy bardzo dużo uwagi w drukowanej wersji naszego pisma, Ferment Vintage 2025, która ukaże się już wkrótce.

Czy masz ukończone 18 lat?

Ta strona przeznaczona jest tylko dla osób pełnoletnich.

Wchodząc na stronę akceptujesz naszą Politykę prywatności.

E-mail
Password
Confirm Password