fot. James Orr / Unsplash Ja też czytałem Petera Mayle’a. Chłonąłem prowansalski mit, marzyłem o obżarstwie w knajpach dla kierowców przy routes nationales i kameralnych bistro w małych miasteczkach, w których patron będzie witał mnie jak swojaka już przy drugiej wizycie. Tomasz Prange-Barczyński Obraz stworzony przez angielskiego pisarza był na tyle sugestywny, że gdzieś…
