fot. Inka Wrońska
W Alta Langa DOCG powstają wyłącznie rocznikowe wina musujące robione metodą klasyczną z odmian pinot noir (2/3 nasadzeń) i chardonnay (1/3), które na osadzie spędzają co najmniej 30 miesięcy.
Inka Wrońska
Twierdzenie, że wina musujące z apelacji Alta Langa DOCG są poważną konkurencją dla innych włoskich bollicine, jest zarazem prawdziwe i fałszywe – zależy, czy mówimy o jakości, czy o ilości. Gdy się ma 440 ha winnic, trudno myśleć o rywalizacji z ponad 23 tys. ha upraw przeznaczonych choćby pod prosecco.
Wyjątkowa jakość win musujących spod znaku Alta Langa sprawia jednak, że rywale powinni się obudzić. W dodatku nie tylko włoscy. Restrykcyjne przepisy apelacyjne ustanowione przez lokalne consorzio – i przestrzegane przez zrzeszonych producentów – sprawiają, że wiele tych piemonckich win może startować w jednej lidze z najlepszymi szampanami. Zwłaszcza że mają z nimi wiele wspólnego.
Rocznikowe bąbelki metodo classico
W Alta Langa DOCG powstają bowiem wina musujące robione metodą klasyczną z odmian pinot noir (2/3 nasadzeń) i chardonnay (1/3), które na osadzie spędzają co najmniej 30 miesięcy. Różnicą jest fakt, że Alta Langa są wyłącznie rocznikowe – na każdej etykiecie znajduje się rok zbioru winogron. Jak mówi szefowa Consorzio Alta Langa, Mariacristina Castelletta, także i to założenie przyjęto z myślą o tworzeniu win najwyższej możliwej jakości.
Apelacja Alta Langa (w 2002 roku uzyskała status DOC, w 2011 DOCG) zajmuje ponad 440 ha na wzgórzach Piemontu w prowincjach Asti (178 ha), Cuneo (215 ha) i Alessandria (47,5), a winorośl uprawiana jest na parcelach położonych od 250 m n.p.m. w górę, więc korzysta zarówno z wpływu pobliskich Alp, jak i nieodległego morza.
Piemont: świetne wina, wspaniała kuchnia
Konsorcjum, założone w 2001 roku, zrzesza dziś ponad 70 producentów; w roczniku 2022 powstały 3 miliony butelek Alta Langa. Stowarzyszenie ściśle współpracuje z Uniwersytetem Gastronomicznym w Pollenzo (założonym przez lidera Slow Foodu, Carla Petriniego), Banca del Vino oraz słynnymi Fiera Internazionale del Tartufo Bianco dʼAlba; wina spod znaku Alta Langa są oficjalnymi bollicine tych targów. Trudno się dziwić, bo idealnie pasowały do wszystkich dań z truflami, których dane mi było spróbować, od makaronu tajarin, przez vitello tonnato, po pierożki agnolotti.
Niewątpliwe zalety musujących win z Alta Langa DOCG najłatwiej – przynajmniej w tej chwili – docenić na miejscu, czyli w Piemoncie. Przytłaczająca większość produkcji – 90 proc. – rozchodzi się we Włoszech. Mam jednak nadzieję, że wkrótce się to zmieni.
Podczas Alta Langa Grand Tasting, która przybrała formę degustacji w ciemno i odbyła się 1 grudnia tego roku, mieliśmy okazję spróbować 69 win o różnym stopniu wytrawności: 21 pas dosé, 18 extra brut, 30 brut. W degustacji przeważały białe, jednak trzynaście rosato stanowiło też ciekawą reprezentację.
Opisane poniżej wina to mój wybór subiektywny dokonany podczas degustacji, kiedy jeszcze nie znałam ani ich producentów, ani cen.
Cocchi • Alta Langa • Blanc de Noirs Pas Dosé 2017
Stuprocentowe pinot noir fermentuje w stalowych kadziach, a potem dojrzewa na osadzie przez co najmniej 60 miesięcy. Ma się wrażenie, że jest aż gęste – złożone, eleganckie, a przy tym świeże, z dobrą kwasowością. W nosie słodkie cytrusy (takie, które dojrzały na drzewach, a nie w dojrzewalni), ciut kandyzowanej skórki pomarańczowej, nieco delikatnego miodu lipowego; jest też świeżutka brioszka. Usta, choć w winie nie ma ani grama cukru resztkowego, zachwycają delikatną słodyczą mlecznych orzechów laskowych i marcepana.
Banfi • Alta Langa • Cuvée Aurora Blanc de Noirs Pas Dosé 2016
Stuprocentowe pinot noir fermentuje w zbiornikach ze stali, potem spędza 60 miesięcy w butelce na osadzie. Pachnie kojąco: kwiatem akacji i akacjowym miodem, leciutko podprażonymi orzechami laskowymi, słodką drożdżówką z kruszonką. W ustach kremowe, gładkie, a przy tym orzeźwiające; drobne perliste bąbelki, długi świeży finisz. Piękne.
Contratto • Alta Langa • Blanc de Blancs Pas Dosé 2019
Stuprocentowe chardonnay, winifikowane w stalowych zbiornikach, potem dojrzewające 36 miesięcy na osadzie. W nosie kwiaty i owoce, usta czyste, eleganckie z odrobiną grejpfruta i szczyptą soli; do tego świeża brioszka i wiejskie masło. Delikatne, drobniutkie bąbelki, długi przyjemny finisz. Pyszne.
Roberto Garbarino • Alta Langa • LʼIstinto Rosé Extra Brut 2016
Rewelacja – jedno z najlepszych win podczas tej degustacji. Czysty pinot noir, 72 miesiące na drożdżach. Wino subtelne, eleganckie, harmonijne, z charakterem. W nosie różowy grejpfrut i kruche, soczyste, deserowe jabłko z odmiany gala. W ustach czyściutkie, dojrzałe, z orzeźwiającą kwasowością i długim, trwałym finiszem.
Piazzo Comm. Armando • Alta Langa • « Ritorno In » Brut 2019
Bazą tych bollicine jest pinot noir – 70 proc. – reszta to chardonnay. Wino fermentuje w stalowych zbiornikach, a na osadzie spędza minimum 30 miesięcy. Pięknie połączone aromaty owoców świeżych – jabłka, gruszki, białej brzoskwini – i suszonych, zwłaszcza suszonej moreli; wyraźne nuty brioszki. Usta wyjątkowo piękne: gładkie, zrównoważone, świeże. Kupiłabym to wino na święta – do ryb, do owoców morza, ale także do świeżego sera delikatnie skropionego miodem.
Mauro Sebaste • Alta Langa • Avremo Pas Dosé 2019
80 proc. pinot noir, reszta chardonnay. Około 1/3 moszczu fermentuje w dębie, potem wino spędza 30 miesięcy na osadzie. Piękny, finezyjny zapach, z nutami cytrusów i zielonego jabłka, ale można też wyczuć delikatną słodycz mirabelek, kroplę miodu, świeżo zebrane, jeszcze mleczne orzechy laskowe i odrobinę drożdżowego ciasta. W ustach wino jest gładkie, kremowe, o pięknej równowadze i zaskakująco pikantnym, świeżym, czystym i rześkim finiszu.
Roberto Garbarino • Alta Langa • Le Rapide Extra Brut 2019
Wino – 60 proc. chardonnay, 40 proc. pinot noir – fermentuje w stali, potem spędza na osadzie 30‒40 miesięcy. Czysta elegancja w płynnej formie – w nosie bardzo dojrzała złota reneta, kwiat jaśminu i skórka świeżego chleba prosto z piekarni. W ustach zastakująco świeże, wręcz pikantne, z dobrą kwasowością i leciutko szczypiącymi bąbelkami. Idealny wybór do podstawowego risotta, tylko z masłem i parmezanem.
Brandini • Alta Langa • Rosé Brut 2018
Uroczo bledziutkie rosato z 85 proc. pinot noir i 15 proc. chardonnay. Najpierw fermentuje w stali, następnie spędza co najmniej 48 miesięcy na osadzie. W nosie fiołki i wygrzane słońcem aromatyczne maliny prosto z lasu – jest też szczypta różowego pieprzu, jest i skórka świeżego chleba prosto z piekarni. Wino ładnie zrównoważone i całkiem krzepkie – można podać do sushi, ale polubi się też z ostrymi daniami kuchni tajskiej.
Tosti 1820 • Alta Langa • « Giulio I » Brut 2017
Tosti to winiarnia wyjątkowo zasłużona dla piemonckich bąbelków – specjalizuje się w nich bowiem już od ponad dwustu lat (data powstania w nazwie). Stuprocentowe pinot noir, dojrzewa 48 miesięcy na osadzie. To wino jesieni – pięknie pachnie późnymi jabłkami, nawet lekko już pomarszczonymi, i miodem, jest spokojne, eleganckie, zrównoważone. W ustach zaskakująco świeże, czyste, z dobrą kwasowością, wręcz pikantne.
Ettore Germano • Alta Langa • Blanc de Noir Riserva Pas Dosé 2016
Wyłącznie pinot noir. Moszcz fermentuje częściowo w 500-litrowych tonneaux z francuskiego dębu, a częściowo w stali, a następnie spędza co najmniej 65 miesięcy w butelce na drożdżach. Mimo tak długiego czasu aromat czerwonych owoców – porzeczek, żurawin, malin – jest wciąż wyraźny; do tego dochodzą delikatne nuty ziołowe. W ustach wino pięknie ułożone, zrównoważone, dojrzałe, wręcz kremowe. Nie bałabym się go podać nawet do grillowanych żeberek!