Arterie handlowe, rzeźbiarki terenu, regulatory temperatury, wreszcie źródła wody do irygacji. Rzeki od tysiącleci odgrywały kolosalną rolę w produkcji wina. Do dziś skupiają się wokół nich czołowe regiony winiarskie świata. Tekst i zdjęcia: Tomasz Prange-Barczyński Wypełnione winem zbiorniki z drewna palm daktylowych ładowane były na łodzie i spławiane wodami Eufratu na południe, do Babilonu, już…
fot. Steve Dimatteo / Unsplash Jest wino i jest woda, są dwie mitologie. Żadna inna substancja nie obrosła tyloma mitami i tyloma symbolami. Marek Bieńczyk Czasami wypominamy jakiemuś winu, że smakuje jak woda, i jest to chyba najgorsza rzecz, jaką o winie da się powiedzieć. Gorsza niż „kwasior” albo „siki ciotki Weroniki”. W pewnym sensie…
fot. Bohdan Stocek / Unsplash „Spór między zwolennikami i przeciwnikami nawadniania przybiera charakter niemal religijny, a profesjonaliści z branży mają często poglądy całkowicie przeciwstawne”, pisał kilka lat temu Fred Swan w artykule 3 Myths About Irrigation and Dry Farming. Sławomir Chrzczonowicz Winorośl, jak każda roślina, potrzebuje wody. To oczywiste, przynajmniej dla rolników. Woda jest niezbędna…
fot. Tomasz Prange-Barczyński W Europie winorośl pojawiła się w ciepłym klimacie śródziemnomorskim, i to ten region kojarzył się wszystkim z produkcją wina. W ostatnich, coraz cieplejszych latach uwaga winnego świata zwróciła się ku zapewniającej świeższy styl krawędzi atlantyckiej. O winach naznaczonych chłodnym oceanicznym klimatem jest coraz głośniej. Maciej Świetlik Czy bryza elektryzuje? Z pewnością serca…
fot. Jeremy Goldberg / Unsplash W czasach mojej młodości nie piło się wody z kranu i w ogóle wciąż się coś dezynfekowało, przegotowywało, czy w inny sposób unieszkodliwiało, bo wszędzie czyhały śmiercionośne bakterie. Tadeusz Pióro Wino piłem po raz pierwszy w wieku lat pięciu. Niektórzy pomyślą: wcześnie zaczął, chyba za wcześnie, a skutki tego widać…
fot. Inka Wrońska Spokojna, nieskazitelna powierzchnia mazurskiego jeziora poza sezonem woła o wino medytacyjne, powolne, w którym, podobnie jak w niej, odbijać się będą gwiazdy. Kuba Janicki Ta historia rozpoczyna się jakieś 540 milionów lat temu, od mojego praprzodka, który nazywał się Saccorhytus coronarius. Ten milimetrowej wielkości stwór, przypominający z wyglądu worek z wielką (oczywiście…