Skip to content Skip to footer

Na półkach marketów: polskie wina na święta

Już od kilku lat sieci handlowe oferują klientom przedświąteczne premiery polskich win. Nie inaczej jest w tym roku. Do rywalizacji przystąpili dwaj główni gracze: Lidl i Biedronka.
Tekst i zdjęcia: Maciej Nowicki

Polskie wina coraz odważniej wkraczają do marketów. W stałej ofercie dostępne są m.in. w sieciach Auchan (tu zresztą zdarzają się także akcje specjalne, dla przykładu niedawna współpraca z Winnicą Witaj Słońce), Carrefour i wybranych sklepach Leclerc. Natomiast w dyskontach rodzime wina pojawiają się raczej sezonowo – albo przed wakacjami, albo w czasie przedświątecznym.

W obu opisywanych dziś przypadkach mamy zarazem do czynienia z winami powstającymi specjalnie na potrzeby tych sklepów. Lidl po raz drugi postawił na Złote Góry, Biedronka zaś na czerwonego Poloneza. Przypominam, że biała wersja tego drugiego trafiła do sprzedaży jakiś czas temu i doczekała się już recenzji na naszych łamach.

Spójrzmy, jak prezentują się dwie nowości.

85 Złote Góry 2023, Winnice Charbielin

Zeszłoroczne pojawienie się tej etykiety w Lidlu wywołało spore poruszenie, choć plany takie (jeszcze bez wskazywania konkretnej sieci) sygnalizowano właściwie od momentu debiutu opolskiego producenta. Przypomnę, że spółdzielnię Winnice Charbielin znamy przede wszystkim z projektu Dom Charbielin. Rozróżnienie tych dwóch nazw nie jest jednak przypadkowe. Ekipa Charbielina do wydzielenia produkcji specjalnie pod sieci handlowe przygotowywała się bowiem świadomie od samego początku. Ten dość precyzyjnie zaznaczony rozdział miał oznaczać, że nie ma tu mowy o (praktykowanych czasami) rozwiązaniach w postaci innych nazwy czy etykiet, w które „ubiera się” wina obecne w sprzedaży już wcześniej.

Opisywane wina powstają jako zupełnie oddzielny projekt, przeznaczony każdorazowo do innej współpracy. W ten sposób rok temu na rynek trafiły nie tylko Złote Góry, ale i wesołe etykiety „Och” i „Jej”, które można znaleźć w Auchan.

Wróćmy jednak do premiery w Lidlu. Złote Góry 2023 (nazwa nawiązuje do miejsca lokalizacji winnic – okolice Gór Opawskich) to połączenie souvignier gris i johannitera, utrzymane w wyraźnie półwytrawnym charakterze. Słowa „wyraźnie” używam nieprzypadkowo. Czasami wyższa kwasowość w winach tej kategorii sprawia, że bliżej im do wytrawnych, jednak w tym przypadku o zaskoczeniu nie będzie mowy. Rocznik 2023 był dojrzalszy od poprzednika, co sprawia, że wino jest bardzo soczyste, pełno w nim aromatów brzoskwini, gruszki, nektarynki i konfitury z jabłek; całości dopełniają kremowa tekstura i owocowy finisz. Zabrakło mi jednak choćby minimalnie wyższej kwasowości, mam bowiem wrażenie, że pierwsza edycja zachowywała lepszą równowagę. (39,99 zł)

86 Polonez Classic 2022, Winnica Łany

Nie ukrywam, że więcej przyjemności odnalazłem w czerwonej odsłonie Poloneza, która wydaje się całkiem niezłym wyborem nawet na świąteczny stół. Tu sytuacja przedstawia się dokładnie odwrotnie. Poprzednia odsłona pochodziła z chłodnego rocznika 2021 i była dość surowa, ziemisto-garbnikowa. Zyskiwała dopiero w połączeniu z jedzeniem.

Nowy Polonez Classic 2022 pełnymi garściami czerpie z gorącego rocznika i naprawdę dobrej jakości owocu. Klasyczne połączenie regenta, cabernet dorsa i cabernet cantor spędziło tym razem nieco mniej czasu – 8 miesięcy – w dębowych beczkach. Powstało jedno z najbardziej udanych czerwonych wcieleń tego wina w historii producenta. Mamy tu dużo soczystego owocu na czele z wiśnią, jeżyną i czarną porzeczką. Te aromaty zostały umiejętnie podbite waniliowymi nutami dębowymi i odrobiną śródziemnomorskich przypraw. Dochodzi do tego dobrze zaznaczona, ale nieprzesadzona kwasowość i fajny wiśniowy finisz. Butelka (także wersji białej) zamykana jest szklanym vinolokiem. Naprawdę udana czerwień! (34,99 zł).

Źródło win: zakup własny autora.

Czy masz ukończone 18 lat?

Ta strona przeznaczona jest tylko dla osób pełnoletnich.

Wchodząc na stronę akceptujesz naszą Politykę prywatności.