fot. Diren Vineyards 3200 lat temu pod Troją „słodkie jak miód wino” było dla wojów panaceum na wszystkie problemy. Współczesne wina tureckie mogą tylko marzyć o takiej pozycji, we własnym kraju stały się pariasami. A szkoda, bo są arcyciekawe. Wojciech Bońkowski MW Wino tureckie ma niewątpliwie wielką przyszłość – ale odległą. Na razie musi walczyć…