fot. mat. prasowe organizatora Niepozorna dziura w ziemi. Wokół skały, parę krzaków, stara szopa. Całość odgrodzona, więc przypatruję jej się, mrużąc oczy krótkowidza, z kilkudziesięciu metrów. Gdy zmrużę je solidnie, dostrzegam wydobywające się z dziury i pęknięć w skałach smużki dymu. I to ma być najgroźniejszy wulkan w Europie? Potencjalne źródło zagłady cywilizacji? Bez jaj!…