Gęsta, jedwabista faktura, hiperdojrzały owoc, harmonia, elegancja, ale i niewątpliwa tężyzna i obfitość. Zmiana stylistyczna w Bordeaux stała się faktem. Wiele win z tamtejszych prestiżowych apelacji smakuje luksusowo (bez „jakby”), choć zdecydowanie inaczej, niż w czasach, gdy zaczynałem sięgać po żyrondzkie mieszanki cabernetów i merlotów trzy dekady temu. Tekst i zdjęcia: Tomasz Prange-Barczyński Degustacja wchodzącego…