Południowo-wschodni kraniec Sycylii to jedno z najbardziej fascynujących miejsc Wyspy Słońca. Przez stulecia osiedlali się tu kolejni kolonizatorzy, a miasta były niszczone przez trzęsienia ziemi, po czym powstawały jak feniks z popiołów. Winiarstwo też doświadczyło wielu zmian, by w ostatniej dekadzie powrócić do źródeł.