O innowacyjnych winach musujących Alessandry Divelli już pisaliśmy, teraz do Polski trafiła jej kolejna etykieta – kto wie, czy nie najciekawsza. Te bąbelki z Franciacorty (choć zdeklasowane do „zwykłego” vino spumante) wyraźnie nawiązują do modnego w Szampanii trendu lekkiego utlenienia. W połączeniu z całkowitym brakiem cukru otrzymujemy więc zadziwiająco wytrawne, ostre, słone, mineralne, orzechowe, pikantne doznania, przywodzące na myśl oprócz rzeczonych szampanów również niemieckie Rieslingi w starym stylu czy wręcz wina z francuskiej Jury. Nie szukajcie tu „owocu” – jest tylko odrobina papierówki i gruszkowej skórki. Za to ile innych, nieowocowych smaków! Genialne wino gastronomiczne.
Vininova – 355 zł